Szastają ludzkim życiem

Jestem jednym z tych obywateli, które doświadczają (dosłownie) "zjebaności" naszego rządu - jestem jednym z mnóstwa przykładów ofiar głupoty rządzącej władzy. To ukryta dyktatura a prości ludzie nieinteresujący się sensem polityki wierzą w to wszystko, co powiedzą. Co ważne, programy informacyjne stoją za filarami aktualnie rządzącej władzy. Korzystając z umiejętności manipulowania ludźmi poprzez media, wpajają nam do głów jakieś nieobiektywne wiadomości, próbują kontrolować. Myślicie, że władza nie próbuje za wszelką cenę i w każdy możliwy sposób pozostać na tych samych stanowiskach, za które dostają mnóstwo kasy? To takie proste dużo zarabiać i narzucać własne poglądy, tylko przykre jest to, że nawet osoby wykształcone nie mogą znaleźć pracy a miliony żyją tak, by znaleźć chociaż na jedzenie. Jak znajdują prace, to z tak małą płacą, że ledwo co starcza na własne przyjemności, więc życie kończy się na pracy, co tez jest dobrym przykładem bezmyślności naszych polityków. Wydłużono wiek emerytalny by mogli załatać dziurę w budżecie. Tak to jest, gdy ktoś szasta pieniędzmi, wydaje na to co niepotrzebne a potem szuka pomysłu, jak zdobyć kolejne, ponieważ tamte źle się zainwestowało. Tych przykładów są tysiące.
Dla nich problemem staje się to, że młodzi ludzie pamiętają i słyszeli o tym, jak było kiedyś i to, że my mamy więcej empatii oraz siłę przebicia w społeczeństwie. Pozwolił nam na to internet, który niedługo też się zmieni, przez to że tu możemy mieć większa kontrole nad ludźmi niż rzad w mediach, to tutaj poznajemy poglądy ludzi, tu się dowiadujemy czego nam wszystkim potrzeba. Kiedyś nie było takich możliwości, nie każdy miał dostęp do internetu. Dzisiaj (jeszcze) mamy możliwość wpłynięcia na osoby pragnące demokracji, coś zmieniamy.





Szkoda, że liczy się tylko kasa oraz władza - co nie znaczy, że to nie jest potrzebne. Jakiś porządek być powinien, ale taki by nie tylko szkodził a przede wszystkim pomagał. Nie ma ratunku dla tego świata, nic się nie zmieni w tej kwestii, za to mamy prawo do mówienia i prawo dążenia do zdobycia najważniejszych potrzeb. Mam tylko taką cichą nadzieje, że gdy my staniemy u władzy, to przynajmniej znajdzie się praca dla każdego, stopa bezrobocia diametralnie spadnie, nie będziemy zamykali szkół, zarobki się zwiększą, skorzystamy z mnóstwa pomysłów do polepszenia gospodarki.
Dzisiaj nie ma na kogo głosować, bo od zawsze kłamali, obiecywali. Weszliśmy do Unii, która też ma swój ustalony scenariusz, prowadzony przez rząd Amerykański a wszystko sprowadza się do wielce tajemniczych masonów. Szczyt piramidy. Nic dziwnego, że Federacja Rosyjska jest im przeciwna. Oglądaliście zapewne film, pt. Igrzyska Śmierci? Tam jest ciekawie pokazane do czego władza dąży, np. Unia Europejska. Ukazano tam okrutną władzę nieprzejmującą się losem obywateli, udowadniając za wszelką cenę, kto rządzi. Każdy deklarował się za kim i za czym idzie, Ci co pragnęli wolności ginęli, Ci co nie mieli nic do powiedzenia, musieli żyć tak, by przetrwać, a Ci co mieli wpływy i szli za dyktaturą, dostawali wszystko. Polityka Rosji też nie jest taka święta. Oni możliwe że są gorsi, a przecież tam też nie żyje się najlepiej. Ludzie są poddani władzy i omamieni nieprawdziwymi faktami, karmieni od urodzenia.


Zastanówmy się teraz, czego chcemy i o to walczmy. Możemy to zdobyć. Zawsze trzeba coś poświęcać, by było lepiej, np. siebie. Dobrze słyszałem opinie znajomych na temat polityki, wielu w ogolę nie interesuje się a wciąż narzekają. Mówią, że do rządu idą sami idioci, z czym się mogę zgodzić, ale wierzę że to się zmieni i wielu moich znajomych kiedyś zobaczę na ławie sejmu, czy niewidzialnym krześle prezydenckim.
Kiedyś to król decydował, dzisiaj idioci. Kiedy widzę zjeżdżających się prezydentów, to Polskiego prezydenta nie ma, wiec co to za władza jest w Polsce? Świnie zamieniły się miejscami z ludźmi. Nigdy nie lubiłem lektur, ale była taka jedna, pt. "Folwark zwierzęcy" Orwella, pomimo że jest przykładem rewolucji rosyjskiej, to obrazuje mnóstwo przykładów z aktualnie usadzonych rządów w Polsce. Prezydent podpisuje ustawy wprowadzane przez ludzi wychowanych w PRL-owskim państwie, premier jeździ na spotkania głów państw i nie znając języka obcego bawi swoją niewiedzą inne głowy.
To nie ten sam świat, ludzie nie są ograniczeni i poznają inne kultury, poglądy; prawdziwe potrzeby całego społeczeństwa, te nasze wspólne. Smutne jest to, że widząc jak jest, inne partie wykorzystują fakty, by dojść do tej samej władzy i mieć z tego gruby hajs.


Kłamstwo za kłamstwem, wciąż tak samo.

Niezależnie jakich argumentów użyłaby opinia publiczna co do zmiany systemu rządu, nie będziemy widzieli żadnych konkretnych zmian. Niezależnie co poświecimy, nie będziemy mieli tego, czego chcemy. A czemu? Bo ludzie chcą konkretów. A konkretem nie są zamierzenia, tylko ich aktywna realizacja.

Pamiętaj, nie ma rzeczy niemożliwych do zrealizowania.


***


Jeśli uważacie, że powinienem być w 10tce w konkursie na Blog Roku 2014,
to wyślijcie SMS pod numer 7122 o treści B11618. Koszt smsa 1.23zl
Dajecie w ten sposób pieniądz na fundacje "dzieci niczyje",
a przy okazji traktowany jest jako głos na mojego bloga. Dzięki





8 komentarze:

  1. Wosu nie lubie, polityka sie nie interesuje bo god mam 16 lat ale to jest tak swietnie napisane, ze daje do myslenia. Razem z rodzicami ja juz ucieklam z naszej pieknej Polski, ktora gnoja na potrzeby swoich wlasnych tlustych tylkow. Mimo, ze jestem poza granicami, dalej czuje ten "patriotyzm" i jakiegos rodzaju dume z tego, ze jestem Polka. Dopiero wlasnie tu poczulam, ze tak naprawde bardzo mi brakuje uzywania jezyka rodzimego, placenia zlotym i mleka od polskich krow. Moze brzmi mizernie ale jest prawdziwe. Pozdrawiam i zapradzam cie rowniez do mnie.-Emilia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to uczucie, gdyż jak moze wiesz mieszkałem 8 miesiecy w Londynie i tez tęskniłem za tym co Polskie, nawet za cebulakami

      Usuń
  2. Wiesz, że nawet jeśli w ten sposób zacznie myśleć każdy, to i tak nic nie zostanie zmienione? Demokracja to poroniony pomysł, bo to żadna władza ludu, a i ci, co tę władzę mają, mają jej za mało, żeby rządzić. Zamiast podzielić całą władzę pomiędzy setki posłów, powinna zostać obwołana rada regencka, 5-osobowa najwyżej, a prawo powinno zerwać ze swoją szczegółowością i działać u ogółu, bo to te szczegóły pozwalają przed prawem uciekać. Dyktatura osoby rozsądnej i neutralnej wobec każdej możliwej sytuacji to władza perfekcyjna, a prawo polegać na zasadzie "dwoje oczu za oko", bo wyrządzenie tej samej szkody osobie winnej to nie kara, tylko wyrównanie rachunków.

    Kochający cię nad życie* Koza z www.niewiernykoza.blogspot.com

    *you know what I mean.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wladza demokratyczna to jedyny z najlepszych systemów, jakie do tej pory powstały. Jeżeli nie ma lepszego pomysłu, to zmniejszenie wieku emerytalnego do 50tki powinno zmienić najwiecej, poniewaz zmiany zachodziłyby szybciej a osoby wychowane, np. za czasu PRLowskiego państwa Polskiego nie beda mogły decydować o tym co jest lepsze i na co aktualnie zwiększony jest popyt w społeczeństwie. Nie ma rzeczy niemożliwych a ja wierze, że moze byc lepiej, wystarczy chciec i cos zrobic a nie narzekać i stawiać głupie przesądy.
      Nie pozdrawiam ;)

      Usuń
  3. Naprawdę świetnie to ubrałeś w słowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mi nie wystarczy, lepiej jak napiszesz co myślisz napraede

      Usuń
  4. Dobrze to wszystko ujęte, niestety czasy takie, że ciężko osiągnąć to czego chcemy, ale trzeba walczyć o swoje i starać się ze wszystkich sił.
    Do obecnej sytuacji w kraju pasuje mi cytat wielkiego człowieka z historii Polski:
    "Kraj dobry, tylko ludzie kur**" J. Piłsudski

    OdpowiedzUsuń
  5. popieram każde Twoje zdanie jak i słowo, politycy kłamią i zbierają za te kłamstwa które wypowiadają nam patrząc w oczy kasę.

    OdpowiedzUsuń

Thanks for your comment :) See ya later

 

Blogger news

Najlepsze Blogi

Twitter Updates