Bardzo się pozmieniało od ostatniego wpisu. Tak naprawdę to wyjechałem do Polski na dwa tygodnie by pozałatwiać sprawy, co uczyniłem oraz (oczywiście) by odpocząć. Były lekkie trudności z zabook'owaniem miejsca autokarowego w stronę powrotną. Potem okazało się, że nie mam gdzie tak naprawdę wracać - tak zostałem poinformowany.
Przyczyny? Nieporozumienie i unoszenie się dumą.
Na ogół historia jest bardzo długa, ale to też prywatne sprawy, których nie mam zamiaru upubliczniać.
Nie dawaj wszystkiego, co masz,
bo nawet pozornie zajebisty człowiek weźmie i zostawi cię bez niczego
Nie przesiadywałem w necie tyle co kiedyś, ponieważ bardziej zaczął liczyć się dla mnie kontakt realny z ludźmi, za którymi tęskniłem, niż świat wirtualny i ludzie, którzy myśleli że są moimi przyjaciółmi, a gdy naprawdę ich potrzebowałem to ich nie było.
Doszło sporo kolejnych problemów. Nie mam pojęcia co dalej, ale wiem i widzę że każdy kolejny dzień przynosi nowe cele, nowe pomysły, dlatego korzystam z każdego dnia, by później nie żałować, że nic się nie robiło. A mało takich osób, które mogłyby wiele zrobić w swoim życiu, a gniją w domu i myślą, że to na dobre im wyjdzie? Mnóstwo.
Ja do takich osób mam kilka słów:
Kiedy wszyscy odejdą, którzy byli, nagle nie będzie nikogo, bo wolałeś cztery ściany, a nie poznawać. Zaniedbasz wszystko na tyle, że nie odnajdziesz się w tym świecie.
Co u mnie?
Najlepsze zapiekanki w Krakowie - Plac Żydowski - Endzior
Zdążyłem zaliczyć kolejny zlot w Krakowie z moimi czytelnikami. Było dziwnie. Inaczej, ale to dlatego że moje spojrzenie na całą tą popularność się zmieniło. To nie dla mnie. Jestem normalnym facetem i takim chcę pozostać. Wiele ludzi robi ze mnie gwiazdę, bądź nie wiadomo kogo. Na spotkaniach wpatrują się we mnie, jak w obrazek, a w internecie liżą dupska. Oczywiście nie każdy, ale sporo takich osób się znajdzie. Chce by każdy miał własne zdanie, chcę by ludzie nie bali się mówić, co myślą, ale fakt jest taki też, że lepiej nie odzywać się, jeżeli nie ma się nic na poziomie do powiedzenia.
Zaliczyłem Anglię, Londyn. Jestem z siebie dumny, ale dałem zrobić się w balona i straciłem to, o co walczyłem przez 8 miesięcy. Bywa. Nie będę się załamywał z tego powodu, bo to kompletnie nie ma sensu. Szkoda na to czasu. To już jakiś krok na nowej drodze. Co za niedługo?
- sesje zdjęciowe
- wyjazd (?)
Tak było (w skrócie):
Minęły trzy tygodnie od ostatniego postu, a w mojej głowie mnóstwo pomysłów, co do mojej działalności internetowej.
no nieeeeee, znowu moja 'cudowna' twarz się tu znalazła, fufufu ._.
OdpowiedzUsuńCzyli już nie wracasz do Anglii mam rozumieć Maksiu? Eh aż mi smutno że zaufałeś erykowi, tyle robiłeś pracowałeś i nie masz gdzie wracać, wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńSwietny wpis. Dobrze ze sie trzymasz, masz dla kogo. Poza tym, mam ochote na zapiekanke!
OdpowiedzUsuńMaks będzie dobrze mówię ci. Tylko sie nie poddawaj :)
OdpowiedzUsuńTak już jest raz jest super, a raz do kitu. Co nie zmienia faktu , ze trzeba walczyć o to lepsze juto i tego Ci życzę.
OdpowiedzUsuńW dzisiejszych czasach trzeba trzymać się tego:
OdpowiedzUsuń" umiesz liczyć? To licz tylko na siebie "
Tyle w temacie.
~ s.f.s.
" Nie dawaj wszystkiego, co masz,
OdpowiedzUsuńbo nawet pozornie zajebisty człowiek weźmie i zostawi cię bez niczego " ... niestety ja dałam wszystko dla pozornie zajebistego chłopaka i zostałam bez niczego, ale tak jak Ty Maks nie mam zamiaru załamywać się i tracić czasu :) Mam zamiar to wszystko przekształcić w motywację, pracować nad sobą, pokazać, że jestem silna i uświadomić mu co stracił. Już któryś raz z kolei Twój blog dodaje mi siły, dziękuję! <3
Poradzisz sobie ze wszystkim, wierzymy w Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńHej Maks. Jesteś wspaniałym facetem, inteligentnym i przystojnym, każdy z nas rozumie to, że masz własne życie i swoje problemy, ale nie warto jest się poddawać, jak już coś zdobyłeś to walcz o to z całych sił :) Pamiętaj, że dla niewielu jesteś naprawdę wzorem do naśladowania, życzę Ci dalszych sukcesów i po prostu rób to co kochasz i nie martw się, jesteśmy z Tobą! :*
OdpowiedzUsuńNareszcie! Tyle się u Ciebie działo i tak szybko wszystko, pamiętam jak dopiero wszyscy byli smutno że wyjeżdżasz do Londynu i bd tak daleko. ;') Trzymamy kciuki, bd z Tobą x
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, musi ;) trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńTo jest prawda co piszesz, ze robia z cb gwiazde nie rozumiem tych ludzi ehhh... ale co zobisz? Nic nie zrobisz lubie cb jako blogera i juz. A poza tym Powodzenia na nowej drodze^^ Wszystko bd dobrze, trzymam za cb kciuki ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że się nie zalamujesz, nie ma sensu. Szkoda życia, na to.. Rób dalej swoje, to co kochasz, pokaż, że sam dajesz radę. :)
OdpowiedzUsuń"Daj komuś palec, a on weźmie całą rękę"
OdpowiedzUsuńŻeby nie smęcić, kij Mu w oko, dasz sobie radę, trzymam kciuki, see ya! ;)
OdpowiedzUsuńdasz radę Maks, masz Armię na którą możesz zawsze liczyć, tak jak i Armia na Ciebie, czyż nie? wszystko się ułoży, trzeba być dobrej myśli, bo przecież tego mnie nauczyłeś. Jesteśmy z Tobą, pamiętaj. xoxo, Natalia
OdpowiedzUsuńPo prostu jeszcze za młodzi jesteście, do związków trzeba dojrzeć, szukacie idealnego partnera, idealnej relacji a życie to nie bajka, trzeba kompromisu i zrezygnowania z części siebie by dostać coś w zamian. Ale... i tak umieramy samotni. Masz jeszcze czas by to zrozumieć, głowa do góry, wyciągniesz właściwe wnioski.
OdpowiedzUsuńOj Max, widzisz jak to jest z ludźmi, tez miałam niedawno taką sytuację, że ktoś postanowił mnie usunąć ze swojego życia i też to było po 8 miesiącach... i nadal nie mogę się po tym pozbierać a minęły już ze 2 miesiące. Tak bywa. Ale Ty jesteś silny i sobie od razu sobie radzisz :) Wierzę w Ciebie i życzę Ci powodzenia we wszystkim. Życie niestety takie jest, że ciągnie nas w dół, a my musimy wybić się w górę, żeby pokazać, że nie jesteśmy słabi. Trzymaj się, i super , że nie przejmujesz się tym :) < 3
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Maks,
OdpowiedzUsuńKto da radę jak nie Ty? Zresztą jestem pewna, że sam to doskonale wiesz :)
Życzę Ci jak najlepiej... Sama nie wiem co już napisać, po prostu miej się dobrze ♥ / A
" umiesz liczyc? licz na siebie innych twoje szczescie jebie " taki cytat jest idealny dla tej sytuacji. 3maj sie i nigdy sie nie poddawaj jestes wielki Maksiu :) / anonimowa towarzyszka twojego internetowego zycia od dawna.
OdpowiedzUsuńMaks dasz radę życie toczy się dalej jesteś na prawdę wspaniałym chłopakiem jednak nie zawszę nasze życie toczy się tak jak byśmy chcieli. Znajdziesz jeszcze osobę która mimo wszystko będzie z tobą, będzie Cie uszczęśliwiać i wspierać w tym co robisz. Tylko się nie poddawaj walcz do końca o swoje marzenia bo warto! Z dnia na dzień będzie coraz lepiej musi być. 3maj się Ania
OdpowiedzUsuńJa chętnie powiem co myślę, szczerze tak, ale nie złośliwie. Odnoszę wrażenie, że jesteś zarozumiały i zbyt pewny siebie, ale to tylko wrażenie. I chciałabym się przekonać, że tak nie jest.
OdpowiedzUsuńwiesz co Maks , zajrze czasem na tw bloga ale lubei go oladac wiesz dlaczego bo piszeszz z sensem , az chce sie to czytac :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieje ze bd wiecej takich wpisow :)
a i pamietajj ludzie nie liza ci dupy tylko szanuja cie za to co piszesz i jak to nazywasz *lizaniem *
to szacunek :D
hah :* ja to tak odbieram :)
i glowa do gory , bo zycie jeszcze przed toba . Czytelniczka P
JUZ NIE JESTES Z ERYKIEM ?:(:(:(:(:(:(
OdpowiedzUsuńHey ja mieszkam w angli ze swoim mezem. Tylko ze w Luton a nie w Londynie. Mam 19 lat jak cos wiec stata jakas nie jestem. Jesli kiedys bedziesz potrzebowal z tad pomocy mozesz na mnie liczyc. Na fb zajdziesz mnie jako kamila sardar. Pozdrawiam tez przejechalam sie duzo razy w zyciu ma kims. Bedzie dobrze glowa do gory. :)))
OdpowiedzUsuń"Kiedy wszyscy odejdą, którzy byli, nagle nie będzie nikogo, bo wolałeś cztery ściany, a nie poznawać. Zaniedbasz wszystko na tyle, że nie odnajdziesz się w tym świecie."
OdpowiedzUsuńTen cytat jest taki świetny, urzekł mnie i zmotywował :) Jak zwykle dobrze piszesz i z sensem :) xdanny1
dużo siły.
OdpowiedzUsuńJak czytam te wszystkie komentarze to one są niesamowite.Wszyscy Ci ludzi,którzy znają Cię tylko z bloga czy tam z tych zlotów,piszą Ci tak wspaniałe rzeczy.Motywują i pocieszają.Genialne.Musisz być róznie niesamowitym człowiekiem skoro chcą się z Tobą widywać i interesują się Tobą ;")
OdpowiedzUsuńMargarita