...by poznawać

Czeka na nas jeszcze tyle wspaniałych miejsc. Codzienność traci sens, dlatego wprowadzamy zmiany. Jesteśmy w centrum naszego świata i jak w każdym miejscu są jakieś granice, czyli tzw. bariery. Każdy z nas chciałby coś zrobić, ale jednym się nie chce, drudzy nie wiedzą jak zacząć, a inni mają inne wymówki, które brzmią co najmniej tak; "nie mogę, to się nie uda, jestem sam, jestem zmęczony, boję się, gdybym miał pieniądze, gdybym miał przyjaciół, gdybym miał dla kogo". Każdego dnia staramy się przesuwać granice lub po prostu się ich pozbywać, ale to nie jest proste dla nikogo. Nieważne, pamiętać trzeba że nikt tego nie zrobi za nas, że musimy sami coś zrobić, nikt nie przesunie (nawet) granicy, jeśli my sami nie zrobimy kroku. 

Stawiajmy cele, a nie uciekajmy od nich - tak się żyje.

 Nie trudno zauważyć, że 5% naszego wysiłku idzie na skupianie się nad przeszłością, dlatego to dobry moment by wykorzystać te 5% patrząc wstecz na nasze życie i innych (jeżeli jest nam znane) i zobaczyć, gdzie poszło się źle oraz jakie wnioski można wyciągnąć z tamtych doświadczeń. To nasz wybór, możemy uczyć się od siebie wzajemnie. Sami zobaczmy...
Widzimy dziecko uczące się chodzić. Ma bardzo ciężko na początku, ale z praktyką staje się w tym bardzo dobry i wkrótce zaczyna biegać. Tak samo jest całe życie. 

Możesz, jeśli chcesz. Możesz, jeżeli postawisz pierwszy krok - znajdziesz cel.
Mamy dostęp do miejsc masowego przekazu. Czemu by tego nie wykorzystać. 
Odpowiedzi na nasze rozterki są pod nosem.

Co do zmian. Ostatnio rozmyślałem nad tym by zostawić dom, pracę, znajomych i wylecieć na jakieś wyspy. Gdzieś, gdzie jest cały rok ciepło i słonecznie. Nie potrzebuje noclegu, nie potrzebuje jedzenia, nie potrzebuje bezpieczeństwa. Wystarczyłaby mi na początku plaża, ocean lub morze i bary, w których mógłbym znaleźć pracę. Z czasem bym zarobił sobie na piękny, przytulny, mały domek. Czemu nie? Może kiedyś tak zrobię, przecież jestem młody, ale na razie chcę wypróbować tego, co mam tu i teraz. Carpe diem - Cieszyć się chwilą.

Będę rezygnował z aktualnej pracy, chcę mieć więcej wolnego czasu, by poznawać i doświadczać, a nie tkwić w jednym punkcie. To totalnie bez sensu. Stać i nic się nie uczyć. Człowiek z czasem zaczyna tęsknić za "szkołą życia", nawet za tą, w której uczą nas niepotrzebnych rzeczy.

Mam kilka dni wolnego. Jestem na chorobowym, gdyż moja prawa dłoń jest w masakrycznym stanie. Rany i ubita kość palca środkowego. Nie jestem w stanie ściskać dłoni. To oznacza, że naprawdę twardo pracuję. 



Dzisiaj postawiłem sobie kolejne zadania. Muszę je najpierw przedyskutować z Erykiem. 
A tymczasem podzielę się z Wami kolejną dawką zdjęć dla Mr.GUGU & Miss Go

T-shirt; "Mr. GUGU & Miss GO"
Pants: "Supply&Demand"
Shoes: (Skytop) "Supra"
Wristwatch: "Odinis"