Podobno muzyka odzwierciedla dusze człowieka, czyli to jakim jest człowiekiem, jak się zachowuje, jak postrzega świat.. Myślę, że coś w tym jest, bo gdy tworzę przykładowo swoją listę muzyczną pod różnymi kategoriami, które mogę równie podzielić na podkategorie typu pozytywne, smutne, chill , na nudę, party itp., to każda z tych podkategorii tworzy mój odbiór świata i słuchamy tego w danym stanie, w stanie w jakim się znajdujemy wewnątrz, w psychice.
Jak to jest, to, że nasze preferencje muzyczne ujawniają nasze myśli i uczucia wewnętrzne?
- * poprawienia swojej wydajność przed niektórymi zadaniami (muzyka pomaga nam w walce z nudą i osiągnięciu naszego optymalnego poziomu uwagi podczas jazdy, nauki lub pracy);
- * stymulowania ciekawości intelektualnej poprzez koncentrację i analizę muzyki, którą słyszymy); i, co najważniejsze
- * manipulacji lub wywarcia wpływu na własne stany emocjonalne w celu osiągnięcia pożądanego stanu, np. szczęścia, ewentualnie smutku.
Biorąc pod uwagę, że nasze nastroje są ściśle związane z naszymi charakterami i że ludzie wykorzystują muzykę do regulacji emocjonalnej, naukowe zrozumienie preferencji muzycznych powinno zapewnić idealne okno do duszy człowieka.
Co chcę zasugerować? Że nie trzeba być ekspertem, aby zrozumieć osobowość człowieka. Psychologia muzyki pomimo tego że jest uznawana za stereotyp wcale nim nie jest. Myślę, że coś w tym jest, argumentem na to jest moje życie, a dokładniej okres dojrzewania ( tzw. buntu młodzieńczego) bo jako nastolatek słuchałem dużo Rock'a. Chociaż nadal zdarza mi się posłuchać takich gatunków muzycznych jak: rock albo hip-hop, lecz nie tak często jak piosenki należące do mojego konkretnego gustu muzycznego, który z resztą będziecie mogli poznać nieco niżej. Nie można zbytnio generalizować o tym wnętrzu powiązanym z muzyką. Każdy wie, że takie kategorie nie mają wartości psychologicznej. Większość ludzi, słucha wielu różnych gatunków muzycznych (zwłaszcza teraz, gdy muzyka stała się ogólnodostępna, a co więcej spotykana jest na każdym kroku).
Kilka solidnych więzi między osobowościami preferencjami muzycznymi zostało już zidentyfikowanych. W rzeczywistości, większość wyników są dalekie od tych intuicyjnych (np. agresywne osoby lubią Heavy Metal, mądre osoby lubią jazz i klasykę, zbuntowane osoby słuchają takich typów, jak hip hop)
Zdjęcie artystycznie przyozdobionego posiłku ciągle będzie mi poprawiać humor:)
OdpowiedzUsuńCo do muzyki jako odzwierciedlenia osobowości. Nie rozpiszę się, nie będę Cię zanudzać :D No ale zgadzam się, każdy ma jakiś gatunek muzyki, który pozwala mu opowiedzieć o sobie, wyzwolić emocje, powiedzieć co dokładnie odczuwa. Muzyka zawsze jest obok nas i zawsze będzie. Towarzyszy nam w wielu momentach i może to też jest czynnikiem, że tak utożsamiamy się z różnymi kawałkami.
Udanego wieczoru :)
Maks, jesli moglbys odpowiedzieć na pytanie - czy emigracja była dobrą drogą - tak/nie ? Piszę do Ciebie, ponieważ widzę, iż chyba to nie była zła decyzja? Pisanie bloga dobrze Ci służy, a na facebooku od czasu do czasu też się odezwiesz... Za rok zdaje mature, właśnie wtedy prawdopodobnie dostanę zieloną kartę do Stanów, po maturze emigracja do USA będzie w zasięgu ręki. Anglia jest relatywnie blisko Polski, powrót ze Stanów będzie nieco trudniejszy. Mimo tego po doświadczeniu nabytym przez Ciebie w Londynie, zdecydowałbyś się w mojej sytuacji na emigrację do USA? Przeszła mi przez myśl Kalifornia (dotąd realna tylko na filmach... ) Jeśli znajdziesz chwilę czasu na odpisanie będe bardzo wdzięczny. A co dodam od siebie - po prostu - dzięki, że prowadzisz tego bloga.
OdpowiedzUsuńTo fakt, muzyka jest odzwierciedleniem duszy człowieka./
OdpowiedzUsuńnaprawdę dziękuję za te notki :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten wpis ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za notkę :)
OdpowiedzUsuńa co do funkcji psychologicznych to 1 jest bardzo prawdziwa , bez muzyki nie jestem w stanie się uczyć :)
Pozdro :)
Maaksiu "pamiętaj! hip hop to kultura, a rap to muzyka" :3
OdpowiedzUsuńPodbijam :)
UsuńSama miałam to napisać.
to prawda, że to ostatni zlot? /I.
OdpowiedzUsuń