Drogi Braciszku, jesteś już stary... W sumie już ci to napisałem, ale zrobię to jeszcze raz.
Przez 16 lat nie mogliśmy się dogadać. Zawsze się kłóciliśmy, biliśmy, krzywdziliśmy, ale z biegiem czasu dojrzeliśmy do tego, zrozumieliśmy czym jest braterstwo, jak należy walczyć o swoje rodzeństwo, o rodzinę i znaleźliśmy swój własny sposób na pomijanie sprzeczek. Nasi znajomi lubią je, bo niby jesteśmy wtedy zabawni, choć na ogół, pomimo ich, wciąż jesteśmy podobni, potrafimy rozbawić innych naszą głupotą, naszym poczuciem humoru, którego kiedyś było nam brak. Mieliśmy problem z tym, żeby sobie wspólnie pożartować, bo nie znaliśmy się tak prywatnie, znaliśmy i patrzyliśmy się tylko na nasze wady, które ciągle sobie wypominaliśmy. W końcu nauczyliśmy się je akceptować, bo...bo jesteśmy rodzeństwem i jak to kiedyś oboje stwierdziliśmy; powinniśmy się wspierać.
Kiedyś myślałem, że chcesz dla mnie najgorzej, bo nie było zbyt dobrze między nami. Nie raz się pobiliśmy, co mnie w tej chwili bawi, ale nigdy tego nie zapomnę, ponieważ nawet te niezbyt miłe sytuacje pokazują, że jesteśmy braćmi.
Jestem dumny, że mam Ciebie, że mam w Tobie wsparcie i też pamiętasz, że masz we mnie. Nie raz Ci to powiedziałem, nie raz Ci doradzałem. Cieszę się, że wiele razy skupiłeś się na tym, co miałem Ci do przekazania. Myślę, że pamiętasz czasy, gdy przychodziłem parę razy po Ciebie, pod przedszkole bo nikt nie był w stanie Cię odebrać. Tak jak wtedy, tak do dzisiaj, oraz na zawsze wiedz, że jak będzie potrzeba, to przyjdę, nawet kiedy nie będzie tej potrzeby. Dzieli nas spora odległość i nie mogę się doczekać, aż wyjdę po Ciebie na lotnisko i będziemy mogli znowu spędzać ze sobą czas, tak jak przez ostatnie dwa lata, które nas obojga dużo nauczyły.
Chciałbym byś zobaczył te filmiki oraz zdjęcia i chce by ludzie zobaczyli, jak mam zajebistego brata. Jesteś wartościową osobą. Chciałbym i chcę Ci życzyć byś był takim samym "Dariuszem", jakim jesteś, a może i nawet bardziej wyluzowanym, choć tego nie brak.
Tak, to Ty.
Pomimo, że życzenia leciały do kogoś innego, to myślę że idealnie pasują do sytuacji
Wszystkiego najlepszego,
tyle mogę napisać publicznie.Kocham Cię Bracie
tyle mogę napisać publicznie.Kocham Cię Bracie
W świetle prawa jesteś dorosły, już nie muszę chodzić za Ciebie do sklepu po piwo :D
Dzięki, że byłeś, jesteś i że będziesz.
***
Pierwszy dzień w pracy... Oczywiście są lekkie obawy, że coś pójdzie nie tak, ale chyba bardziej przejmowałem się tym, że mogę się zgubić i nie trafić, ale żyjemy w XXI w., gdzie istnieją telefony z GPS i dostęp do internetu, można również zapytać się o drogę, dlatego jak sobie przypominam o takich możliwościach korzystania z elektrycznej pomocy, to obawy mijają, ale zawsze to "ale" pozostanie w naszej podświadomości. Pierwszy dzień, więc przede mną pierwsze błędy i porażki - oby ich jak najmniej, a więcej sukcesów, bo jak to się mówi; "Polacy potrafią". Głupi raczej nie jestem, więc nim coś zrobię to pomyślę. No cóż, nikt nie jest nieomylny, nawet ja, więc muszę być psychicznie przygotowany na wszelkie opcje. Najważniejsze jest pozytywne podejście, bo bez niego same nerwy i można dołożyć sobie do pieca niepotrzebnych sytuacji. Pozytywne myślenie, to pozytywne efekty i to się naprawdę sprawdza.
Nie obyło się bez kłopotów.
Otóż zepsuł się train i staliśmy z 15 minut w miejscu.
Od razu sobie uświadomiłem, że się spóźnię. Pełno nerwów, bo jak to tak spóźniać się w pierwszy dzień?!Przyszedłem i miałem masę rzeczy do ogarnięcia w kuchni. Żeby to jeszcze wszystko zapamiętać, gdzie co ma leżeć, co i jak zrobić, co do czego i co jak się nazywa. Dałem radę. Trial według mnie zdany, teraz tylko czekać znowu na NIN, a potem mogę zacząć normalnie zarabiać, nabijać sobie godziny.
Czas, który spędzam w metrze poświęcam na czytaniu darmowej gazety. Przy okazji ćwiczę mój angielski, starając się zrozumieć co napisano ciekawego. Idzie mi coraz lepiej. Te gazety leżą wszędzie...
Ostatnio dużo się słyszy o możliwej wojnie, oby nie światowej. To, co dzieje się na Ukrainie przechodzi do historii, ale miejmy nadzieję, że nie wymknie się wszystko spod kontroli. Mamy wystarczająco zmartwień, a głupcy tacy jak Władimir Putin, powinni pójść po rozum do głowy, bo jeżeli boi się o swoich rodaków w obcym kraju, to nie znaczy że ma łamać wszelkie zasady wprowadzając swoje wojska do demokratycznego już państwa, wolnego od komunistycznego światopoglądu. Czasy się zmieniły, a to że Rosja jeszcze tkwi w tej "zmarzlinie" myślowej, nie oznacza, że Ukraina również. Tak trudno wszystko mu załatwić dyplomatycznie? Co to za władca, który stosuje XIX wiecznej taktyki w aktualnych czasach? Człowiek się trochę pogubił. No, ale im dalej na wschód, tym bliżej do zacofania. Są mądrzejsze wyjścia z sytuacji, ale tylko głupi ludzie używają siły, jako ratunku.
Sto Lat dla Darka!!!!!! :D Maks wpis jak zawsze Ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego dla Brata :)
OdpowiedzUsuńI powodzenia w pracy <3
Pięknie napisałeś o bracie, sama bym chciała dostać takie życzenia od starszego rodzeństwa, którego niestety nie mam :c
OdpowiedzUsuńŻyczę ci jak najszybszego spotkania z bratem :))
Pozdrawiam.+świetny blog, pokazuje jacy są ludzie, chociaż cię nie znam, widzę że jesteś bardzo wartościową osobą :*
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA DARKA!!! :)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze uklada Ci sie i wkoncu jest super. Jest szczescie. Mega sie ciesze :* Powodzenia dalej i czekamy na kolejny wpis.
Świetny wpis zresztą jak każdy :) Aż mi się łezka zakręciła gdy czytałam życzenia które napisałeś dla swojego barta . Życzę powodzenia w pracy ,pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńSuper niespodziankę zrobiłeś bratu, ode mnie też wszystkiego co najlepsze ;))
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pracy, na pewno dasz radę.
Widać że masz teraz świetne relacje z bratem :) Chciałabym mieć takie z moimi siostrami, jednak różnica wieku robi swoje...
OdpowiedzUsuńJak to czytałam aż mi się łezka w oku zakręciła, i tak cieplutko na sercu mi sie zrobilo. Fajnie ze znalazles prace i ze wszystko jakos sie zaczyna ukladac :) Stay strong Maks!
Wszystkiego Najlepszego dla Brata i Powodzenua w pracy :)
OdpowiedzUsuń:3
Coraz bardziej podoba mi się Londyn ;) radzisz sobie, to jest świetne! w końcu tak musiało być!/Alicja
OdpowiedzUsuńNo to trzymamy kciuki :D
OdpowiedzUsuńi dolaczam gorace i serdeczne zyczenia dla Twojego brata :3
uwielbiamy Cie Maks <3 powodzenia w nowej pracy:*
OdpowiedzUsuńMaksiu, powodzonka w nowej pracy <3 i sto lat dla Darka. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla brata :)
OdpowiedzUsuń+ co z Ciebie za starszy brat ...? rozpijałeś niepełnoletniego :D oj oj xd
powodzenia w pracy :3 /D.
Fajnie chlopaki. Wspieramy Was. Dajcie znac co myslicie o naszym projekcie www.geny.pl pozdro, Geny.pl
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńArmia dołącza się do życzeń ;-)
OdpowiedzUsuń-------------
Maks, widzę że z pracy Jesteś zadowolony, powiem Ci, że cieszy mnie to :)
Na pewno dasz radę, Jesteś zwinny obrotny chłopak więc no ;D
-------------
co do sprawy na Ukrainie, mi osobiście się wydaje że nic z tego nie będzie. Znaczy się, wiadomo, oni już mają jakieś swoje komplikacje, ale wątpię że we wszystko zamieszana będzie Polska..
Całkiem możliwe jest, że media nagłaśniają wszystko nie wiadomo po co i na co, a minie to tak jak szybko się rozpoczęło.. No nie wiem, pożyjemy zobaczymy ;) /A