Prawo przyczyny i skutku

 Dzisiaj mam wolne. Odpoczywam. Tym razem pośród czterech ścian, czyli w pokoju - samotnie, na łóżku, słuchając muzyki. Czuję w sobie taką masę euforii. Nie doszukuje się powodu tak dużej energii, która ze mnie wypływa, ona po prostu jest i niech będzie. Jestem prze szczęśliwy, a może to tylko radość? Nie mam wszystkiego, czego pragnę, ale w sumie mam siebie i nie zatraciłem się. Wstałem po tylu latach na nogi i stwierdziłem, że czas pokazać innym, kto rządzi moim życiem. Pokazałem. To ja nim rządzę, tak jak każdy swoim, ale niektórzy dają kontrolować swoim, bo jest taki etap w życiu, który nas zmusza do tego, by ktoś nas naprowadził. Niektórym takiej osoby brak, przez co popełnia się największe błędy. Mi brakowało, bawiono się moimi uczuciami, traktowano jak śmiecia, choć wiele osób mnie lubiło i nienawidziło. Przeszkadzało mi to strasznie, że niektórzy tak mną gardzili, ale to zrozumiałe, że nie ma osoby, która by była uwielbiana przez wszystkich. Życie nie ma być piękne, bo nawet kolorem jest czarny i biały odcień, czyli że nie zawsze jest cudownie, czasami jest czarno, czyli źle i biało – czuć się zagubionym, pomimo że mamy wszystko przed nosem. Niby jakieś farbki, ale potrafią mieć duże znaczenie w interpretacji człowieka. Ja o tym pamiętam i zawsze będę. Popełniałem te złe rzeczy, bo nie byłem świadomy tego, do czego one prowadzą. Jeszcze wtedy nie kierowałem się myśleniem, robiłem to co czuję, a to nie zawsze jest dobre. Każdy kiedyś staje w sytuacji, że uczucia mówią co innego, a rozum co innego. Dlatego dobrym wyjściem jest wspominanie o grze w szachy, o której pisałem w poprzednim wpisie o uczciwości wobec siebie i życia. Nasze emocją integrują z częścią naszego mózgu, co przetwarza wszystko na myślenie, z których większość jest poniżej naszej świadomości. Prawo przyczyny i skutku. To prawo jest zasadą wszystkich przykazań i zakazów, które należy znać oraz pamiętać by tak łatwo nie załamywać się.



Trochę posiedzieliśmy z prawie setką czytelników na żywo, na tzw. "tinychat", gdzie można zadawać pytania, ogólnie spędzić wirtualnie czas. Dzisiaj ze mną była Nikola i Eryk. Było naprawdę fajnie, w sumie to opinię zostawiam dla tych, którzy śledzili, w każdym bądź razie ja świetnie spędziłem czas. A jutro... chciałem napisać, że do szkoły :D niestety nie, jutro znowu cały dzień w pracy i tak do poniedziałku.. No trudno, jak trzeba, to trzeba. Nie oleję przecież jej dla leniuchowania. Nie jestem takim człowiekiem. Nie jestem beznadziejny i tak się nie czuję. Robię coś w tym kierunku, by mieć więcej możliwości.








Dzisiejszy wpis może nie jest jakiś bardzo treściwy, ale każdy swoje z niego wyciągnie, a skoro mowa o tym, to odkąd założyłem tego bloga, to troszkę wpisów zostało upublicznionych. Jeżeli ktoś się nudzi i nie ma co robić, lub chce jakoś dobrze wykorzystać dzisiejszy wieczór, to polecam przeczytać inne posty, które zawierają dużo wartościowych słów, z których każdy, niezależnie od wieku, wyciągnie coś, co może się przydać. Chciałbym Wam podziękować, że jesteście, że to co robię ma jeszcze dla kogoś sens.




PAMIĘTAJCIE. 17 MAJA W KRAKOWIE SPOTKANIE




filmiki i zdjęcia



Formularz kontaktowy na dole lub mail: maxiu93@gmail.com



8 komentarze:

  1. Czytam każdy wpis i z każdego można coś wyciągnąć, naprawdę uwieblbiam czytać Twoje wpisy, bo są zawsze wartościowe i skłaniają do refleksji. :) Wprawdzie, dopiero zaczynam, ale zapraszam też do siebie, fajnieby było uzyskać opinie doświadczonej osoby, bo juz kilka dobrych lat piszesz. Trzymaj się i miłej pracy! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tiny genialne i zdjęcia też :D Trzeba niedługo powtórzyć <3

    OdpowiedzUsuń
  3. My dziękujemy, że Ty jesteś :) A tiny było świetne, poprawiliście mi humor, dziękuje :)
    Potwierdzam słowa " polecam przeczytać inne posty, które zawierają dużo wartościowych słów, z których każdy, niezależnie od wieku, wyciągnie coś, co może się przydać. "

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuje że starasz się codziennie dodawać wpisy, naprawdę to doceniamy. c: jestem dumna że jestem w armii, że tyle mnie nauczyłeś. Nauczyłeś mnie akceptacji ludzi homoseksualnych, nauczyłeś mnie wiary w siebie i tej pozytywnej energii. I przez Ciebie kocham Lemona haha Życzę Ci jak najlepiej. Spełniaj marzenia, idź cały czas do przodu i bądź tym zajebistym Maksem którym jesteś teraz. Dzięki za wszystko<3 PS: mam jeszcze pytanie co do zlotu... gdzie dokładnie będzie? Wiem że Kraków, ale gdzie? Bo od dłuższego czasu odkładałam wszystkie twoje zloty. Ale teraz już nie przepuszcze takiej okazji. Jakoś tak.... bałam się że się ośmiesze czy coś takiego.... Ale nieważne, teraz muszę jechać! :) / Iga

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś najlepszy serio :) nie ma dnia abym nie przeczytała aska lub bloga(jak coś oczywiście dodasz) Dziękuje <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety nie byłam na tinach. Ale same zdjęcia, które widzę jakoś mnie cieszą. :) To My, Armia, na pewno ja, dziękuję, że to Ty jesteś <3/ Alicja

    OdpowiedzUsuń
  7. Maks eh, to my dziękujemy... "Życie nie ma być piękne, bo nawet kolorem jest czarny i biały odcień, czyli że nie zawsze jest cudownie, czasami jest czarno, czyli źle i biało – czuć się zagubionym, pomimo że mamy wszystko przed nosem. Niby jakieś farbki, ale potrafią mieć duże znaczenie w interpretacji człowieka."
    Piękne :) 23 dni♥! /A

    OdpowiedzUsuń

Thanks for your comment :) See ya later

 

Blogger news

Najlepsze Blogi

Twitter Updates