Samotne etapy

 Nie można tysiąc razy tłumaczyć na czym polega życie, bo to nie blog na którym będę przekonywał na różne sposoby do tego, jak jest, każdy sam stwierdzi czy coś się układa w jedną całość lub nie. Życie samo w sobie jest bardzo skomplikowane i trzeba by było tłumaczyć więcej niż tysiąc razy. Samo słowo "życie" odnosi się do miliardów słów. Jednym z tych odniesień jest "strata". Niekoniecznie utrata życia ale strata ludzi, przyjaciół, ważnych osób w naszym życiu.

Są takie etapy w życiu, które niektórzy nie mogą zrozumieć. Tracimy osoby, o których myśleliśmy że będą przy nas już na zawsze. W takiej sytuacji zostajemy sami lub mamy przy sobie  przynajmniej jedną osobę, ale chyba lepiej jedna prawdziwą, z którą relacje są dobre niż dziesięć fałszywych. Poznamy takich setki. Tych, którzy zostaną kiedyś na zawsze i tych, co pokręcą się wokół nas. Część z nich narobi nam koło tyłka (dołoży problemów) i zniknie a druga część wniesie coś ciekawego, mogą to być pozytywne i negatywne strony. Wszystkie relacje czegoś uczą, wnoszą coś do naszej codzienności.
To nie jest tak, że nie mamy na kogo liczyć i nie mieliśmy, bo mamy, mieliśmy i będziemy mieć, wliczając w to przede wszystkim siebie. Czasami to nie wystarczy a jednak, w większości musieliśmy sobie sami dać radę. A tak nie było? Ile razy było tak, że mówiliśmy jak to jesteśmy sami z tym wszystkim? Ile razy płakaliśmy, gdy nikt nie patrzył, bo wszystko nas przerastało? Ile razy nie było lepszego wyboru niż przejście przez tamte sytuacje bez bliskich? Ile razy mówiliśmy, że nie mamy już siły? Myślę, że sporo było takich sytuacji ale to dowód potwierdzający, ile w nas siły oraz na to, że liczyliśmy w większej części na siebie niż na innych.



Boimy się samotności ale jeżeli się z nią nie zmierzymy, to będzie nam trudniej w przyszłości. Nie możemy wciąż mieć ludzi wokół siebie, życie by było zbyt proste a ono stawia nam ciągłe poprzeczki (raz pod górkę a raz z górki), ono wie że tak musi być i że jest nam potrzebne, ono chce byśmy w końcu to zrozumieli. Jeżeli to pojmiemy, lepiej dla nas ale o tym później.
Zadajmy sobie pytanie i znajdźmy odpowiedź; do czego nam straty życiowe? Może po to, by coś docenić, może trzeba coś zrozumieć, może trzeba najpierw poczuć się bez tego, co nam potrzebne?
Samotność jest jak pokój z czterema lustrami na każdej ścianie a w środku tylko my - sami. Każdy ma jakiś lęk i trzeba stanąć twarzą w twarz z nim. Wszystko ma swój początek, ale i koniec. My nie mamy tylko myśleć, mamy też działać tak, byśmy dopięli swego, poczuli się szczęśliwi.
Szczęście nie przyjdzie tak o, bez przeżyć. Zrozum siebie a zrozumiesz życie, zrozumiesz życie a zrozumiesz ludzi, zrozumiesz to wszystko, a zrozumiesz początek i koniec, wtedy już będziesz wiedział czym jest szczęście. Wiedza czym jest szczęście, nie sprawi że tak będziemy się czuli, za to znajdziemy drogę w tym kierunku. To nie proste, ale tak patrząc, to nawet głupiec potrafi być szczęśliwy. Sam z doświadczenia wiem, że myślenie potrafi przynieść na początku więcej złego niż dobrego. To nie proste, ale też nie niemożliwe, ponieważ do wszystkiego da się dojść.

Ja chciałem i nie odpuszczałem, dążyłem do tego. Czytając bez chęci zrozumienia, nie ma co liczyć na jakiekolwiek efekty. Czasami trzeba przy czymś przystanąć i spojrzeć przed siebie, skupić się na tym, czego do końca nie ogarnęliśmy. Inaczej nie ma po co lecieć na przód i robić wszystko na raz, bo to nie prowadzi do korzyści, prowadzi donikąd. Czasami wystarczy postać chwilę - z życia wzięte;
Biegniemy na tramwaj, mamy do wyboru przebiec na czerwonym świetle lub poczekać. Ile osób zamiast poczekać i nie ryzykować, przebiegnie przez ruchliwą ulicę? Ile osób w taki sposób straciło na zdrowiu lub życiu?
Ryzyko. To nasz wybór.
Tak samo mamy z tym, co musimy zrozumieć. Równowaga życia to złe i dobre strony.


 
Co to ma wspólnego z samotnością?
Kiedy coś staje się znane, to tego istnienie nieuchronnie sprowadza się do małej szuflady w naszym umyśle. Samotność sygnalizuje potrzebę powrotu do naszego rdzenia, delikatnie zmusza nas, żebyśmy odnaleźli spokój. Może to przypomnienie aby kolejny raz zmagać się z tym, co nas otacza na co dzień? Z tym, co jest pozytywne i negatywne w naszej osobowości, dopóki nie nauczymy się naprawiać w sobie tego, co nazywamy błędami. To nie idzie w kierunku perfekcyjności, bo idealni nie będziemy, ale zmieńmy to, co jeszcze możemy, byśmy później byli szczęśliwi z własnym ja, zaakceptowali siebie. Najwięcej wad tkwi w nas samych, dlatego nam te same w innych ludziach przeszkadzają. Samotność pozwala nam odzyskać energię po zmianie. To droga do poczucia się bardziej komfortowo w naszej skórze, daje nam czas na poznanie siebie.








Jednym z wielkich niedocenionych emocji w życiu jest samotność.


Ludzie przychodzą i odchodzą, każdy z nas to robi i przez to przechodzi. Jesteśmy tylko ludźmi. Każdy zostawia coś po sobie a co z tym zrobimy, to zależy od nas. Każdego lęku można się pozbyć.




Nie jest zbyt pięknie, jest bardzo źle, ale nie załamuje się, ktoś musi w tym domu myśleć pozytywnie. Czas leci, mam go coraz mniej...
Coraz gorzej. Muszę wylecieć by pomóc.
Życie daje niezłego kopa.

23 komentarze:

  1. jesteś człowiekiem, ideałem człowieka, który pokazuje w jakimś stopniu "życie"
    naprawdę brak słów aby opisać, to co się czuje, brak słów w których znalazło by się podziękowanie za to że taka osoba jak Ty potrafi okazać wiele od siebie. ;3
    Jesteś człowiekiem jak każdy inny czlowiek, ale nie dosłownie masz coś ciepłego w sobie. <3
    Dziękuję Max że tak w takim "obrazie" okazujesz w małym streszczeniu życie :*
    Oby tak dalej, trzymam kciuki za Ciebie jak i również za Mata :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja Tobie dziękuję że to właśnie ty pokazujesz siebie, i dajesz do myślenia ;3
      naprawdę dziękuję Ci z całego serca ;3
      meil czeka na Ciebie ;)

      Usuń
  2. Jestes Najwspanialszy.. Nawet nie wiesz jak zmieniles moje zycie. Nie bede Ci wysylac miliona buziakow... czy pisac ze Cie kocham. Jestes wspanialy.. I dziekuje ze jestes.
    Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmieniłaś bo chciałaś :€ ja Ci dałem do myslenia

      Usuń
    2. Gdybym Ciebie nie znalazła na internecie.. To bym nie chciała zmienić swojego życia... To zadziwiające, że istnieją jeszcze tacy ludzie jak TY!
      Dziękuję <3. I życzę Ci miłego wieczoru. Jak i siły na resztę życia.
      Ola.

      Usuń
  3. Wczoraj właśnie na tej lekcji było mi smutno, bo czułam sie samotna. dziękuje Ci <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że nie przestaniesz pisać, bo to właśnie Ty dajesz mi siłę! Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z każdym dnie coraz bardziej kocham cięi twoje wpisy jesteś świetny 100000 serduszek i buziakow dla Ciebie ♡♡

    OdpowiedzUsuń
  6. Wolę być sama :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiele na tym stracisz ;) ale fajnie jest sie na dłuzszy okres wyciszyc

      Usuń
  7. Jesteś najlepszy :) nie ważne gdzie jesteś, zawsze jesteś blisko tym co piszesz

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie zdajesz sobie sprawy nawet jak wielki jesteś, dostajesz takich wiadomości mnóstwo dziennie i pewnie je czytasz i już odruchowo dziękujesz :) ale chciałabym żebyś się zastanowił nad tym co teraz napiszę... Dziękuję Ci z całego serca, za to że jest ktoś taki jak Ty, za to że jest ktoś, kto chce pomóc i robi to BEZINTERESOWNIE, żadne pieniądze nie są w stanie wynagrodzić tego, co piszesz... poprzez swoje notki wyrażasz siebie i zarażasz w miarę możliwości swoim optymizmem którego mi tak bardzo brak! Od pewnego czasu pomagasz zmienić mi swoje głupie szare myślenie, sama się zmieniam, ale bez twojej pomocy bym tego nie zrobiła. Zasługujesz na WSZYSTKO co najlepsze na świecie i pamiętaj twoje dobro wcześniej, czy pozniej wroci :) Cieszę się, że jesteś Dzięki Maks! I nie chcę żebyś pomyślał że jestem jakąś lizuską która wali same superlatywy, ale pisałam to prosto z serducha!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Ci Maks za Twoje wpisy! Dzięki Tobie zrozumiałam wiele różnych rzeczy... byłam w takim dołku, że nie wierzyłam w nic, nawet miłość. Przy znajomych i rodzinie moje prawdziwe odczucia skrywałam pod maską uśmiechu, ale gdy przychodził wieczór kładłam się na łóżku wciskałam twarz w poduszkę i płakałam. Dajesz mi wiarę na lepsze jutro :) Powoli wszystko wraca do normy, przede mną studniówka na którą zaprosiłam kolegę, którego bardzo lubię ( mam też cichą nadzieję, że może być z tego coś więcej :) ). Chciałabym umieć przelać wszystko na papier i na bloga tak jak Ty, boję się jednak jeszcze odrzucenia. Proszę nigdy nie przestawaj pisać! Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :) /Adrianna

    OdpowiedzUsuń
  10. Ty jesteś takim wartościowym człowiekiem . Kocham to co robisz ♡♡ kazdy post motywuje pozwala na więcej , więcej możemy myśleć itd i bardzo dziękuję za pomoc ♡ nawet jeśli nie wiesz i nic nie robisz to i tak pomagasz wystarczyło że myślałam przyjaciółce z problemami link jednego z twoich postow i to jej pomogło ♥♥♥ DZIĘKUJĘ!!!!! ·♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡

    OdpowiedzUsuń
  11. Maks śledziła Twoje wpisy jeszcze za czasów Fbl i każdy kolejny wpis był coraz lepszy :)) ale tutaj te wpisy są rewelacyjne, chciałabym je czytać na bieżąco ale jest to nie możliwe bo musze chodzic do szkoły a także mam swoje obowiązki. Czytam tego bloga kiedy mam chwilę spokoju :)
    Dziękuję Ci za to, że jesteś i za to,że kiedy byłam w lekkim dołku Twoje wpisy pomagały mi z niego wyjść :) Trzymam za Ciebie kciuki i aby spełniły się Tobie te najskrytsze marzenia :) Podziwiam Cię za to, że chcesz wyjechać do Anglii po to aby pomóc swojej rodzinie, wiem że nie każdy by to zrobił dla swoich bliskich.. Na pewno Twoja rodzina i przyjaciele są z Ciebie bardzo dumni, także my Twoje czytelniczki :*
    Dziękuję ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Maksiu jesteś wspaniały <3
    Każdy Twój wpis daje tyle do myślenia . Dziękuje Ci za to że kiedy jest mi smutno to Twoje wpisy mi bardzo pomagają ;* . Zawsze kiedy właśnie mama problem to Ty za raz o nim piszesz i jest mi lepiej i chce bardziej z nim walczyć nie chce się podawać wszystko dzięki Tobie <3 . Dziękuje <3 . Nie wiem już jak Ci dziękować jesteś cudowny ;*. Trzymam kciuki za Ciebie ;* . Pozdrawiam ; ) . Dziękuję jeszcze raz <3 ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. masz bardzo świetne zdjęcia *,* jak i tego bloga. Bardzo zaciekawił mnie ten blog, jakoś wciąga mnie to co piszesz, czytała bym go cały czas ; o ; )) <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wiem czy przeczytasz ten komentarz Maks ale muszę to po prostu napisać: znalazłem cię na ig i tam śledziłem, wiesz jak większość pewnie odniosłem wrażenie że jesteś innym człowiekiem. Śledząc jednak twojego bloga dowiaduje się, że jesteś porządnym chłopakiem i tym bardziej przykre jest to jak smutne są twoje ostatnie wpisy, z drugiej jednak strony widzę, że masz silny charakter i na pewno sobie poradzisz. Ja sam wzbraniałem się przed wyjazdem do Anglii i powiem ci jedno: w Polsce nie ma czego szukać, ten kraj nie dorósł do bycia dla człowieka tu wciąż człowiek jest dla kraju. Jest mi strasznie przykro, ale z drugiej strony jestes młody masz szansę na życie takie jakie sobie wymarzysz! Zawalcz o swoje marzenia, wierzę w ciebie, w siebie czasami też ale rzadko ;) i szybkiego powrotu do zdrowia, konij to grypsko w dupsko ;)

    OdpowiedzUsuń

Thanks for your comment :) See ya later

 

Blogger news

Najlepsze Blogi

Twitter Updates