Czułem się okropnie. Już wolałbym przechodzić przez grypę. Każdy ruch gałkami ocznymi sprawiał, że dostawałem coraz większe zawroty głowy i gubiłem swoją orientację. Nogi odmawiały posłuszeństwa, ledwo co oddychałem, ból w płucach i mięśniach.
Dojechałem, ale trafiłem na złe oddziały. Na porodówkę, ale na szczęście ktoś mnie nakierował w odpowiednie miejsce. Nie wierzyłem, że to się dzieje naprawdę. Musiałem wypełnić jakąś kartę, by lekarz mógł mnie zbadać. Potem doktor w poczekali sprawdziła mi temperaturę. Dokładnie wynosiła 41,7. Zaczęły mnie atakować dreszcze, miałem mocne mrowienie na twarzy i rękach, wolałem już umrzeć, niż tak cierpieć. Choć było po północy, to kolejka była długa. Oddałem mocz i końcu zostałem wezwany. Doktor mnie przebadał, jego zdaniem to wirus, ale muszą zrobić chyba badania - tak zrozumiałem - a ja muszę zarejestrować się u mojego lekarza w okolicach domu. Nie mogli mnie zatrzymać. Spadła temperatura do 37,1. I musiałem wrócić do domu, na szczęście było odrobinę lepiej.
Naprawdę, myślałem że już umieram i chciałem tego bardziej niż nigdy.
Dojechałem, ale trafiłem na złe oddziały. Na porodówkę, ale na szczęście ktoś mnie nakierował w odpowiednie miejsce. Nie wierzyłem, że to się dzieje naprawdę. Musiałem wypełnić jakąś kartę, by lekarz mógł mnie zbadać. Potem doktor w poczekali sprawdziła mi temperaturę. Dokładnie wynosiła 41,7. Zaczęły mnie atakować dreszcze, miałem mocne mrowienie na twarzy i rękach, wolałem już umrzeć, niż tak cierpieć. Choć było po północy, to kolejka była długa. Oddałem mocz i końcu zostałem wezwany. Doktor mnie przebadał, jego zdaniem to wirus, ale muszą zrobić chyba badania - tak zrozumiałem - a ja muszę zarejestrować się u mojego lekarza w okolicach domu. Nie mogli mnie zatrzymać. Spadła temperatura do 37,1. I musiałem wrócić do domu, na szczęście było odrobinę lepiej.
Naprawdę, myślałem że już umieram i chciałem tego bardziej niż nigdy.
U dorosłych, temperatura organizmu równa 41 stopni i więcej może doprowadzić do uszkodzeń mózgu oraz organów ciała. Enzymy to białka, dzięki którym możliwe jest zachodzenie wszystkich procesów biochemicznych w naszym ciele. Bez nich niemożliwe jest oddychanie, odżywianie i wszystkie inne funkcje życiowe. Przy temperaturze powyżej 42 stopni Celsjusza, enzymy te bezpowrotnie denaturują – innymi słowy „ścinają się”. Zatrzymana jest większość procesów życiowych - człowiek umiera.
Czasami ludzie myślą, że nas znają, np. Ciebie. Wiedzą kilka faktów o Tobie i składają je w dziwną całość, która staje się dla nich jakimś sensem. Jeśli nie znasz się bardzo dobrze, to może im uwierzysz w to i się przejmiesz, że mają rację, ale jeżeli się znasz, to po co się przejmować? Ale prawda jest to, że to nie wszystko o Tobie. Masz swoje wady, masz swoje zalety, jeżeli ty je zaakceptujesz to lepiej na tym wyjdziesz, ale nie każdy to zrobi, nie każdy to rozumie i nie każdemu na Tobie zależy, choć znajda się tacy, którzy zaakceptują je, pomimo wszelkich trudności, kłótni, sprzeczek, wyzwisk i tak po czasie się dogadacie, a relacja wróci do normy. Bo prawdziwi wobec Ciebie i tym którym zależy na relacji z Tobą, to Ci, którzy zaakceptują, ale będą oczekiwali nawet najmniejszych zmian. Kłótnie uczą, czego nie robić, by było lepiej, ale warto pamiętać, że nigdy nie będzie idealnie. To chyba zrozumiałe na tyle by zacząć akceptować siebie. Poznaj siebie, zrozum sens.
***
17 Maj
KRAKÓW
spotkanie
godz. 14:00 przy wejściu do Galerii Krakowskiej od strony H&Mu
Zdrowiej Maks !!
OdpowiedzUsuńZdrowia :*
OdpowiedzUsuńJak to czytalam,to,az lezki mi do oczu naplywaja :( Mam nadzieje,ze szybko powrocisz do zdrowia,zycze Ci tego z calego serca. Pierwsze zdjecie jest tak nasaczone smutkiem,bolem,ze az ja czuje Twoje cierpienie. Oby bylo tylko lepiej. Pozdrawiam,trzymaj sie Maks :*
OdpowiedzUsuńBiedny.Już wszystko okej ? ;OO Martwimy się.. ;//
OdpowiedzUsuńBiedny Maks ;(( 3maj się <3
OdpowiedzUsuńBiedny Maks... Wracaj szybciutko do zdrowia! :)
OdpowiedzUsuńsraka blog chujowy jak polski rząd
OdpowiedzUsuńPOW POW! ♥ Widzimy się w Krakowie! <3 + cudowny wpis z resztą jak każdy inny! ♥
OdpowiedzUsuńOooo.. Chorzy chłopacy są tacy biedni. :)) Zdrowiej.
OdpowiedzUsuńAle ta muzyka fanie wpływa na myślenie, podczas czytania tak mądrych słów.. Idealnie dobrana :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że ze zdrowiem już wszystko w n ajlepszym porządku :) pozdrawiam ;) / A