Przyszła pierwsza wypłata, jeszcze z zaskoczenia. Nic mnie tak już dawno nie zaskoczyło ;D Przychodzę do pracy, czasami zjem zajebiste śniadanie, albo po prostu biorę się do roboty, gdyż czas leci a obijać się nie można. Przez prawie cały dzień jestem cichy, rzadko kiedy coś mowie, nic mi się nie chce, dlatego Skupiam się bardziej na tym, co mam do zrobienia, tak by nie myśleć tyle o tym, jak bardzo mi się nie chce. Brak czasu na myślenie skraca czas i ten "ból". Dopiero pod wieczór, gdy przechodzimy przez etap zmęczenia i poszerzamy nasze granice, to wtedy poczucie humoru się odzywa a uśmiech nie schodzi z twarzy, przynajmniej tak jest ze mną. Jak coś zaczynam, to trudno zacząć, ale tutaj wyboru nie ma, w tym przypadku muszę. potem, jak mija godzinna przerwa na odpoczynek, to czas mija jakoś ciekawiej, może dlatego, że wtedy już się nie myśli o tym co jeszcze trzeba przygotować, tylko korzysta się z tego, co się przygotowało rano. Do tego czuje się jak w psychiatryku, każdemu odwala. Wiele razy miałem ochotę powiedzieć "dość". Mam coraz większą wprawę i doświadczenie, wiec powoli przestaje dawać sobie wchodzić na głowę, a widzę że początkujące osoby są tak traktowane - zrób to, zrób tamto (ciągłe dyktowanie). Ja już wiem, co mam robić i co leży w moich obowiązkach. Może i jestem najmłodszy, ale to nie zmienia faktu że liczę na współpracę i szacunek. Bo sam staram się współpracować oraz szanuje czyjąś robotę. Nieważne czy Polak, czy Hiszpan, czy stary, czy młody, czy długo pracuje, czy krócej.
Niekiedy uświadamiamy sobie, że każdy nowy tydzień przynosi nowe wydarzenia, może i niekiedy żyjemy w rutynie ale w niej też coś nowego się dzieje, co pozwala nam na wiarę w lepsze jutro. Wiemy, że dzisiaj jest źle, że ten tydzień nie był zbyt dobry, ale możemy coś w sobie zmienić i spróbować od nowa i będzie lepiej, zmiany są dobre i szukanie tej odpowiedniej drogi, bo problemy są w nas samych, a wytykamy innym, błędem może być też złe podejście do człowieka. Nie każdy tak potrafi i nie każdy będzie potrafił. Świat nie jest idealny, a to że my nie jesteśmy, to nic inne na pewno nie jest, może być w świadomości indywidualnej osoby coś idealne, ale na ogół nic nie jest. Ale z biegiem czasu dochodzimy do wprawy i zajmujesz się własnym szczęściem, można po drodze kogoś zranić oraz uszczęśliwić, ale i czegoś nauczyć.. Każda relacja coś wnosi do naszego życia. To nie bzdura, że zabiera ze sobą, jak odchodzi. Zabiera nasze uczucia, emocje, z tego miejsca znika pustka, ale też z biegiem czasu pojawiają się na ich miejscu nowe, całkowicie inne. Dlatego chyba można stwierdzić jeszcze, że warto poznawać ludzi, że warto dać sobie kolejną szansę na coś lepszego, a nawet gdyby to znajdzie się ta odpowiednia. Po błędach do „odpowiednich” celów, możemy liczyć na lepszą przyszłość. Mi się opłacało i za każdym razem opłaca, bo nie użalam się, tylko coś robię z tym, co psuje mi samopoczucie, własne zmiany mnie pocieszają.
Ta maszynka to ´zalotka´ :)
OdpowiedzUsuńOna podkręca rzęsy :)
Max poprawiłeś mi humor, jak zawsze swoimi wpisami, ahahaha dzięki :D
Strzelam, że to była tzw. zalotka do podkręcania rzęs :D
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis! ;P
Wpis jak zawsze świetny ;) gif też <3 Miłej nocy !
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńDzięki Max za dawkę humoru na wieczór :D
OdpowiedzUsuńdobry wpis, znów jest motywacja i coś co daje do myślenia :D + poprawiłeś mi humor :D <3
OdpowiedzUsuńHaha nie no poprawa humoru gwarantowana ^^
OdpowiedzUsuńA tak właściwie gdzie pracujesz ? :p
Kolejny wpis, który skłania do refleksji, z każdym kolejnym coraz ciekawiej się czyta. Kiedyś też miałam problemy i pamiętam jak pisaliśmy i starałeś się pomóc, chociaż słowami bo tylko tak mogłeś i się udało, teraz sama pisze jak chcesz przeczytać to zapraszam http://gosiarutkowskaa.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńaaaa te gify omg <3
OdpowiedzUsuńhahahaha, zawsze ale to zawsze poprawisz humor! :D
OdpowiedzUsuńah już sobie wyobrażam jak siedzi z milion ludzi wokół ciebie przed galerią krakowską i słuchamy opowiadan z Londynu, metra itp.. już tak niedługo sie widzimy *.*
OdpowiedzUsuńjak zwykle Maks masz racje i swoim przykladem uswiadamiasz ludziom, by cos robili ze swoim zyciem zamiast ciagle narzekac. wiadomo ze nie jest idealnie, ale nie ma sie co przejmowac rzeczami na ktore sie nie ma wplywu.
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis :) Wgl Maks, na każdym zdjęciu masz identyczną minkę typu 'kszkszksz' hahah. To takie dziwno-słodkie :D Hahah a ten 1 gif taki śmiechowy :))
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis i te zdjęcia. Czyta się z wielką chęcią. :)
OdpowiedzUsuńRobienie make upu podczas podróży, zdarzyło mi się to nie raz :)
OdpowiedzUsuńCiapek, a to dobre, gdzie dokładnie pracujesz? Jaka profesja? Sam wyruszyłeś za pracą?
Pytam ponieważ chciałabym również pojechać za pracą na wakacje.
Jestem tutaj teraz bo kiedyś skomentowałeś mi coś na fbl i z ciekawości kliknęłam.
Ps. Dobre gify
Pozdrawiam, Wu :)
Co to za praca? :)
OdpowiedzUsuńSam za nią wyjechałeś?
Pytam gdyż sama planuję taką podróż podczas wakacji. :)